Zmieniający się rynek pracy wymusza na działach HR szukanie rozwiązań, które pozwalają na zyskanie przewagi konkurencyjnej w pozyskiwaniu utalentowanych pracowników oraz tworzenie środowiska sprzyjającego ich zaangażowaniu. Na pomoc przychodzi metoda design thinking, oparta o poznanie i zrozumienie potrzeb i problemów klientów. Jednym z jej autorów jest David M Kelley, profesor Uniwersytetu Stanforda oraz współzałożyciel biura projektowego IDEO, tworzącego nowe usługi i produkty dla takich gigantów innowacyjności, jak np. Apple.
Design thinking – co to właściwie jest?
Design thinking oznacza myślenie projektowe, w którego centrum znajduje się człowiek i jego potrzeby. Charakterystyczne dla niego metody i techniki pozwalają na tworzenie innowacyjnych usług lub produktów, pożądanych przez użytkowników, wykonalnych, ekonomicznie uzasadnionych. W procesie myślowym interdyscyplinarnego zespołu generowane są nowe pomysły, prototypy i w efekcie – rozwiązanie, będące odpowiedzią na potrzeby odbiorcy w sferze emocjonalnej, funkcjonalnej, estetycznej czy każdej innej. W przypadku Human Resources Design Thinking koncentruje się na pracownikach lub kandydatach.
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona.
Albert Einstein
5 kroków do celu
W zespole projektowym powinny brać udział osoby o umiejętnościach z różnych dziedzin i twardych kompetencjach, ale skłonne do wyjścia poza ramy swojej specjalności, konstruktywne oraz posiadające umiejętność integracji sprzecznych informacji w jedną całość. Powinny być otwarte na współpracę, eksperymenty, próbowanie i poprawianie, bowiem istotą design thinking jest testowanie idei w rzeczywistym świecie. Miks osób o różnej osobowości, percepcji, punktach widzenia to większa możliwość znalezienia nieszablonowego rozwiązania. Taka sytuacja pozwala na wyjście poza ramy rutyny, schematyczne oceny i zachowania. Wyzwala ogromne pokłady kreatywności, dodaje twórczej odwagi. Proces może trwać kilka godzin lub kilka miesięcy, zależnie od stopnia komplikacji zagadnienia. Można go podzielić na kilka kroków.
Skoncentrowanie na odbiorcy – empatia
Etap empatii jest kluczowy dla całego procesu design thinking. Jego celem jest poznanie odbiorcy, by poznać jego motywacje, wpływające na dokonywane wybory i zachowania. Wymaga zmiany punktu widzenia, postawienia siebie w sytuacji innej osoby, przysłowiowego wejścia w jego buty (Można to zrobić dosłownie, przechodząc cały proces, np. onboardingu.). Tylko wówczas da się dostrzec to, co niedostrzegalne z drugiej strony. W zrozumieniu odbiorcy przydaje się metoda zwana mapą empatii, oparta o myślenie wizualne. Tworzy się ją na podstawie czterech pytań oraz dwóch obszarów pomocniczych poświęconych problemom i korzyścią. Odpowiedź na pytania: “Co myśli i czuje, widzi, słyszy, mówi i robi?”, są dobrym wstępem do przygotowania persony. Personę można przedstawić opisowo albo też skorzystać z szablonu.
Pobierz naszą formatkę do projektowania persony kandydata podczas design thinking.
Wyzwanie – zdefiniowanie problemu
Po poznaniu odbiorcy w procesie design thinking przychodzi moment na nazwanie problemu i zdefiniowanie celu. Może on brzmieć: “Co zrobić, by kandydaci dobrze oceniali proces rekrutacji, nawet jeśli nie zostaną zatrudnieni?”.
Ideacja – generowanie pomysłów
Kolejnym etapem design thinking jest burza mózgów (brainstorming) z wykorzystaniem dowolnych metod i sposobów, w efekcie czego zespół – pod kierunkiem moderatora – podaje rozwiązania. Znaczenie ma ilość pomysłów, a więc nie należy stawiać ograniczeń wynikających z budżetu, czasu albo zasobów. W grę wchodzą nawet najbardziej szalone rozwiązania. Należy więc unikać oceniania, ale budować na pomysłach innych, a do swoich podchodzić elastycznie, chowając ego do kieszeni.
Kreatywność to najwyższa forma myślenia.
Deepak Chopra
Prototypowanie
W design thinking kolejnym etapem jest prototypowanie, pozwalające za zaprezentowania pomysłu. Może mieć ono formę schematu, storytellingu, storyboardu, ale również np. odegranej scenki. Chodzi o urealnienie pomysłu, by sprawdzić jego mocne i słabe strony – obszary do poprawy.
Krok piąty – testowanie
Na tym etapie użytkownicy są proszeni o wyrażenie opinii na temat rozwiązania. Należy pamiętać, że nie powinno się tłumaczyć idei, ani jej bronić. Celem testowania jest sprawdzenie, jak pomysł działa.
Zmiany zaproponowane przez uczestników testów wprowadza się podczas kolejnej iteracji projektu. Powrót do początków procesu pozwala dostrzec obszary, nad którymi trzeba jeszcze popracować.